Witam wszystkich serdecznie!
Z tego powodu, że za oknem, no nie jest fajnie, ciągle pada, wieje, robi się coraz bardziej zimno, jest pochmurno, ciemno jak wstajemy, przychodzę do was z postem, który mam nadzieję sprawi, że chociaż na serduszku zrobi się cieplej! Jesień kojarzy się jakoś z takim melancholijnym czasem. Szaro, ponuro, brak ochoty na cokolwiek. U mnie przejawia się to ze zdwojoną siłą, jak zrobi mi się zimną zawijam się kołdrę i mogę leżeć tak cały dzień.
Dlatego..przychodzę do was z Wrzosenką! Uroczą panią jesień, która nie wygląda tak ponuro jak pogoda za oknem. Wręcz przeciwnie, jest bardzo kolorowa i szeroko się do was uśmiecha. Więc nie czekajcie, odwzajemnijcie się tym samym i nie dajcie się jesiennej chandrze!